Nie wolno żądać dowodu osobistego „pod zastaw”

Czy zdarzyło się Państwu kiedyś, że przed wypożyczeniem jakiejś drogiej rzeczy (np. sprzętu pływackiego w kurorcie) zostaliście poproszeni o pozostawienie dowodu osobistego jako zastawu? Kiedyś takie praktyki były codziennością, dziś zdarzają się coraz rzadziej. Być może wynika to z tego, że coraz więcej pracujących w takich miejscach wie, że jest to niezgodne z prawem.

Zatrzymanie dowodu osobistego jako zastawu jest wykroczeniem. Zgodnie z ustawą o ewidencji ludności i dowodach osobistych, dowód osobisty może zatrzymać jedynie ten podmiot, któremu takie uprawnienie przyznaje inna ustawa. Zatrzymanie cudzego dowodu osobistego przez podmioty nieuprawnione stanowić będzie wykroczenie zagrożone karą ograniczenia wolności albo grzywny.

Podstawowym niebezpieczeństwem wiążącym się z oddaniem dowodu podmiotowi, o którym nic tak naprawdę nie wiemy jest to, że może on zaciągnąć zobowiązanie finansowe w oparciu o dane dokumentu. Niczego nie podejrzewając, staniemy się dłużnikami. Po kilku miesiącach, gdy do sprawy włączy się firma windykacyjna lub komornik, wyjaśnienie powstałego problemu może być bardzo trudne.

Jeśli zostaniemy poproszeni o pozostawienie dowodu jako zastawu, wyjaśnijmy przyczyny odmowy i zaproponujmy inny zastaw – inny dokument lub kaucję pieniężną.