List otwarty w sprawie Macieja Lisowskiego, twórcy i dyrektora Fundacji LEX NOSTRA. An open letter on the case of Maciej Lisowski, the founder and director of the LEX NOSTRA Foundation

Im więcej sukcesów osiągamy, tym mocniej jesteśmy atakowani. Dziś już nie tylko Fundacja jako organizacja jest celem tej agresji, dochodzi bowiem również do obrzydliwych ataków personalnych! Liczymy na Państwa interwencję w tej sprawie i prosimy o podjęcie wszelkich kroków zmierzających do sprawiedliwego i pozytywnego dla Macieja Lisowskiego oraz Fundacji zakończenia całej tej farsy!

Do/To:

Thorbjørn Jagland, Secretary General of the Council of Europe/Sekretarz Generalny Rady Europy

Jean-Claude Juncker, President-elect of the European Commission/Przewodniczący Komisji Europejskiej

Martin Schulz, President of the European Parliament/Przewodniczący Parlamentu Europejskiego

Herman Van Rompuy, Former President of the European Council/dotychczasowy Przewodniczący Rady Europejskiej

Donald Tusk, President of the European Council/Przewodniczący Rady Europejskiej

Nils Muižnieks, Commissioner for Human Rights/Komisarz Praw Człowieka Rady Europy

European Committee of Social Rights/Europejski Komitet Praw Społecznych

Marek Biernacki, Minister Sprawiedliwości Rzeczpospolitej Polskiej/ Minister of Justice of Poland

Andrzej Seremet – Prokurator Generalny Rzeczpospolitej Polskiej/Public Prosecutor General of Poland

Bogdan Borusewicz – Marszałek Senatu Rzeczpospolitej Polskiej/ Marshal of the Senate of Poland

Ewa Kopacz – Prezes Rady Ministrów/Prime Minister of Poland

Ewa Lipowicz – Rzecznik Praw Obywatelskich Rzeczpospolitej Polskiej/ Ombudsman for Citizen Rights of Poland

FOR ENGLISH VERSION PLEASE SCROLL DOWN

Szanowni Państwo

Najważniejszym celem istnienia Fundacji LEX NOSTRA jest działanie na rzecz sprawiedliwości społecznej, równego traktowania obywateli wobec prawa i – przede wszystkim – obnażanie urzędniczej niekompetencji, prawnych absurdów oraz jawnego lekceważenia elementarnych zasad postępowania (zarówno w kontekście prawnym, jak i czysto „ludzkim”) przez przedstawicieli organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości.

Wierzymy, że wszyscy możemy żyć w kraju, w którym najważniejsze jest dobro jego mieszkańców, a nie partykularne interesy poszczególnych grup, realizowane przez rozmaite naciski polityczne i prawne. Brutalna rzeczywistość pokazuje jednak, że nie brakuje takich, których ta działalność jest wyjątkowo „nie na rękę”. Te środowiska od lat próbują utrudniać nam pracę. Im więcej sukcesów osiągamy, tym mocniej jesteśmy atakowani. Dziś już nie tylko Fundacja jako organizacja jest celem tej agresji, dochodzi bowiem również do obrzydliwych ataków personalnych!

W kwietniu 2013 roku Maciej Lisowski, twórca i dyrektor Fundacji LEX NOSTRA napisał i opublikował na łamach naszego serwisu internetowego, oraz prasie drukowanej artykuł pod tytułem „Tato każe wąchać kapcia…”. Tekst dotyczył wstrząsającej i wyjątkowo bulwersującej historii kobiety, której mąż – policjant w czynnej służbie – zafundował nieprawdopodobny dramat. Wydarzenia opisane w artykule są tak przerażające, że aż trudno w nie uwierzyć. Bo jak uwierzyć w to, że ośmioletnie dziecko próbowało popełnić samobójstwo? Jak uwierzyć w to, że tragedię zgotował człowiek, który przecież powinien być symbolem praworządności i moralności? A jednak to wszystko prawda.

Fundacja LEX NOSTRA powstała po to, by takie sytuacja nagłaśniać, by o nich mówić, piętnować je, pomagać ich ofiarom i wszelkimi możliwymi sposobami im zapobiegać. Nie zgadzamy się, by takie dramaty były częścią świata, w którym żyjemy. Dlatego ten artykuł musiał się ukazać i dlatego sprawa Pani Agnieszki musiała zostać upubliczniona.

Nie pierwszy raz jednak okazało się, że ochrona „dobrego imienia” funkcjonariusza policji była dla wymiaru sprawiedliwości ważniejsza od nie tylko dobra dręczonej kobiety i jej dziecka, ale nawet od praw człowieka!

Szanowni Państwo!

Maciej Lisowski, fundator i dyrektor Fundacji LEX NOSTRA, jest znanym i docenianym społecznikiem, aktywistą na rzecz porządku prawnego, równości społecznej i społeczeństwa obywatelskiego. Jest też doświadczonym publicystą i dziennikarzem. Jego działalność stała się jednak przysłowiową solą w oku Prokuratury Rejonowej dla Warszawy – Żoliborza oraz pewnych środowisk.

Rok po publikacji wspomnianego artykułu rzeczona Prokuratura rozpoczęła przygotowania do oskarżenia Macieja Lisowskiego o popełnienie przestępstwa z art. 241 § 1 KK, czyli o ujawnienie „bez zezwolenia wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały one ujawnione w postępowaniu sądowym”.

Byłoby to rzeczywiście przestępstwo, gdyby nie kilka istotnych faktów. Po pierwsze: aby zaszło takie przestępstwo Maciej Lisowski musiałby upublicznić tajne informacje z trwającego postępowania prokuratorskiego – tak nie było, ponieważ wszystkie informacje zamieszczone w artykule pochodzą z okresu, kiedy sprawa toczyła się już przed sądem, postępowanie przygotowawcze było zakończone, akt oskarżenia sformułowany i wniesiony przed oblicze Sądu Rejonowego w Jaworznie. Po drugie rozprawa ta była prowadzona w trybie „standardowym”, a wiec bez wyłączenia jawności. Po trzecie wreszcie – Prokuratura stawiając oskarżenie wobec Macieja Lisowskiego zlekceważyła całkowicie przepisy dotyczące tajemnicy dziennikarskiej, w tym tak zwanej „ochrony źródeł”.

To nie wszystko. Prokurator Aleksandra Luterek wystąpiła do kilkunastu placówek służby zdrowia o wydanie pełnej dokumentacji medycznej Macieja Lisowskiego w ramach prowadzonej przeciwko niemu sprawy. Dlaczego? W jakim celu? Stan zdrowia dziennikarza nie ma nic wspólnego ani z tematyką artykułu, ani ze sprawą rzekomego „ujawnienia bez zezwolenia” informacji, ani z prowadzonym wtedy przez autora śledztwem dziennikarskim, ani wreszcie – z jakimkolwiek innym aspektem tej sprawy.

Co więcej, prokuratura nie żadnego uzasadnionego powodu do takich działań i nie ma do nich prawa! Czemu to wszystko służy?

Wiemy, że od jakiegoś czasu pewne osoby i grupy poszukują wszelkich „haków”, które mogłyby przyczynić się do zniszczenia Fundacji oraz Macieja Lisowskiego. Nasze działania okazują się jak dotąd na tyle skuteczne, że – poprzez przywrócenie w wielu sytuacjach porządku prawnego – dla tych osób i środowisk stały się zwyczajnie niewygodne, rozbijając ich „szemrane układy” polityczne i biznesowe.

Szanowni Państwo!

Wierzymy, że jedyna droga do realizacji naszej misji, to nie uginać się pod naciskami i nie dać się zastraszyć. A działania Prokuratury Rejonowej dla Warszawy – Żoliborza wobec Macieja Lisowskiego są bezapelacyjnie taką właśnie próbą zastraszenia jego jako aktywisty i dziennikarza oraz Fundacji jako rozpoznawalnej i skutecznej organizacji działającej na rzecz dobra społecznego.

Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek zamiast bronić tych, którzy poszkodowani zostali przez urzędniczą niekompetencję czy działania przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości i organów ścigania – będziemy musieli bronić siebie i że będziemy musieli prosić Państwa o pomoc.

Nie możemy się jednak zgodzić na tak brutalną próbę zniszczenia Fundacji i jej twórcy, nie możemy pozwolić na tak bezpośredni atak na wolność mediów i dziennikarzy w Polsce i nie możemy też zaakceptować tak jawnego ignorowania prawa i wszelkich zasad społecznej sprawiedliwości przez żoliborską prokuraturę!

Liczymy na Państwa interwencję w tej sprawie i prosimy o podjęcie wszelkich kroków zmierzających do sprawiedliwego i pozytywnego dla Macieja Lisowskiego oraz Fundacji zakończenia całej tej farsy!

Z poważaniem,

Zespół Fundacji LEX NOSTRA

Drodzy Czytelnicy, Sympatycy i Przyjaciele Fundacji!

Zwracamy się do Państwa z prośbą o rozpowszechnienie tego apelu oraz o podpisanie niniejszego listu otwartego. Wpisując swoje imię i nazwisko oraz adres e-mail w poniższym formularzu wyślą Państwo w swoim imieniu niniejszy list otwarty do wszystkich osób wskazanych wstępie. Wierzymy, że dzięki Państwa interwencji i pomocy cała sprawa zakończy się wreszcie tak, jak powinna – sprawiedliwie i korzystnie zarówno dla Macieja Lisowskiego, jak i Fundacji.

Artykuł „Tato każe wąchać kapcia…”/Article „Dad orders to sniff slipper” https://fundacja.lexnostra.pl/index.php/2013/04/09/2901/

Opis sprawy Macieja Lisowskiego/About Maciej Lisowski’s case https://fundacja.lexnostra.pl/index.php/2014/04/08/zamilcz-dziennikarzu/

UWAGA! Na końcu artykułu znajduje się formularz umożliwiający podpisanie i wysłanie niniejszego listu.

—————————————————————————-

Ladies and Gentlemen,

The most important purpose of the LEX NOSTRA Foundation is to act for the promotion of social justice and equality of citizens in front of the law and – most of all – to reveal an incompetence of clerks, uncover the absurdities of law and to show the department of justice’s and law enforcement forces’ disregard for basic rules of proceeding.

We do believe that we are all eligible to live in the country in which the welfare of the residents is valued the most instead of particularistic interests of different groups, implemented by various political and law pressures. The brutal reality proves however that there’s a lot of those who consider such an activity as very inconvenient for them. For years these groups are trying to impede our work. The more we achieve, the stronger are the attacks. Today not only the Foundation is the target of those attacks because there are also some extremely disgusting personal attacks performed as well.

In April 2013 Maciej Lisowski, the Founder and Director of the LEX NOSTRA Foundation had written and published on our website and in the press the article entitled: „Dad orders to sniff the slipper” (in Polish: „Tato każe wąchać kapcia”). It was the shocking and extremely appalling story of one woman, who has been persecuted by her husband – a police officer in active duty. All the events described in the article were so terrifying that it was even hard to believe they were true. How can anyone believe that the 8 year old child may try to commit suicide? How can anyone believe that the tragedy was because of the man who should be the symbol of integrity, righteousness and morality? Yet, it is all true.

The LEX NOSTRA Foundation was established in order to publicize such situations, to talk about them, to stigmatize them, to stop them and to help the victims. We do not agree for such a dramas to be part of our reality. That’s why the aforementioned article simply had to be published and that’s why the case of Mrs. Agnieszka had to be made public.

It was not the first time when it occurred that the protection of “reputation” of the police officer was more important for the department of justice than the welfare of the tormented woman and her child, not to mention the basic human rights.

Ladies and Gentlemen,

Maciej Lisowski, the Founder and Director of the LEX NOSTRA Foundation, is a recognizable and valued social worker as well as an activist for law and order, social justice and civil society. He’s also an experienced publicist, columnist and journalist. His activities became however the torn in Public Prosecutor’s Office of Warsaw and some groups side.

About a year after the aforementioned article has been published the Public Prosecutor’s Office of Warsaw started the preparations to accuse Maciej Lisowski of commiting the crime according to the article 241 § 1 KK (Polish Penal Code) which is the “disclosure of information from preparatory proceeding before they were revealed in the judicial proceeding without the proper authorization”.

In other words: the Public Prosecutor’s Office says that Maciej Lisowski had no right to reveal some information in the article and he should be punished because he did it.

In fact it would be a crime if it was true. Primo: such a crime would be committed if Lisowski revealed the secret information regarding an on-going preparatory proceeding – and he didn’t because all the information published in the article were from the time when the preparatory proceeding was closed, the case was in court and the indictment was presented to the Discrict Court of Jaworzno. Secundo: the hearing was public. Tertio: the Public Prosecutor’s Office prepared the lawsuit against Maciej Lisowski without considering any law regulations regarding the journalistic secrecy including the protection of sources rules.

That’s not everything. The Prosecutor Aleksandra Luterek asked several health facilities to provide her with all the medical records regarding Maciej Lisowski’s health condition. She justified her request with the needs of the case she’s running against Lisowski. Why? What for? The health condition of the journalist has nothing to do with the subject of the article that he has written as well as it has nothing to do with the case of alleged “unathorised disclosure” of information. It also has nothing to do with the journalistic investigation conducted by Lisowski at the time as well as any other aspect of the case.

Furthermore, the Public Prosecutor’s Office has no justified reason and no right to issue such a request! So, what this all is for?

We are fully aware that for some time now some people and groups are actively searching for every possible “hook” that may lead to the ultimate destruction of the Foundation and Maciej Lisowski. Our work is so efficient that – because of the restoration of legal order in many cases – it became simply inconvenient for those people and groups by destroying their “shady” political and business systems and connections.

Ladies and Gentlemen!

We do believe that the only way to achieve our goals is to not bend under pressure and to not let us become threatened by anyone. And the proceedings of the Public Prosecutor’s Office of Warsaw – Żoliborz against Maciej Lisowski should be considered without any doubt as an act of intimidation of an activist and a journalist and the Foundation as a widely recognizable and effective organization for the social and civil welfare.

We have never even imagined that the time will come when instead of protecting all those who need our protection we will have to protect ourselves and we’ll have to ask you for your help. However, we cannot agree for such a brutal attempt to destroy the Foundation and its creator, we cannot let this direct attack on the freedom of media and journalists in Poland to happen and we cannot accept the fact of total disregard for all the law and all the rules of social justice as presented as openly and directly by the Public Prosecutor’s Office of Warsaw-Żoliborz!

We hope for your intervention in this case and we kindly ask you to take every possible step that will lead to the just and fair ending of this mockery. The ending that will be positive for Maciej Lisowski as well as for the LEX NOSTRA Foundation.

Sincerely Yours,

LEX NOSTRA Foundation Team

Dear Readers, Supporters and Friends!

We kindly ask you to share this petition and to sign this open letter. Simply by filling the form below with your name, surname and e-mail address you will send it (as yourselves) to all the people enlisted at the beginning of the article. We hope that thanks to your intervention and help the whole case will finally end as it should: as positively as possible for both Maciej Lisowski and the Foundation.

Article „Dad orders to sniff slipper” https://fundacja.lexnostra.pl/index.php/2013/04/09/2901/

About Maciej Lisowski’s case https://fundacja.lexnostra.pl/index.php/2014/04/08/zamilcz-dziennikarzu/

 

Wypełnij formularz aby wysłać list otwarty/Fill the form to send an open letter

Kopia wiadomości zostanie przesłana do nas/The copy of the message will be sent to us

 

[contact-form-7 id=”877″ title=”List otwarty Fundacja i Maciej Lisowski”]