„Zdaniem Macieja Lisowskiego, dyrektora Fundacji Lex Nostra, jest jeszcze inna kwestia: może dojść do sytuacji, że informując przełożonych o niewykonaniu świadczenia medycznego – a tak w nomenklaturze medycznej jest określana aborcja – lekarz naraża się na utratę pracy. – Za każdym świadczeniem idą przecież konkretne pieniądze. Odmowa wykonania zabiegu może więc pociągnąć za sobą konsekwencje zawodowe. Mamy wiele placówek prywatnych w służbie zdrowia, którym zależy na pieniądzach, na wykonaniu jak największej ilości usług – twierdzi Lisowski.”