Oświadczenie w sprawie usiłowania oszustwa przez Adama Dominiaka,
zam. w Warszawie, ul. Magellana ../.
Szanowni Państwo,
Uprzejmie informuję, iż w dniu 25.06.2012 r. w imieniu Fundacji LEX NOSTRA podpisałem umowę o współpracy z Adamem Dominiakiem.
Umowa ta dotyczyła cyt. „nieodpłatnego pomagania Fundacji w zakresie nagrywania, montowania i emitowania materiałów video, korzystając z własnych ( Dominiaka ) urządzeń technicznych”.
W dacie podpisania umowy nie były mi – niestety – znane fakty dotyczące wcześniejszej działalności Adama Dominiaka, który prezentował się jako ofiara byłych SB-ków, widocznie wiedząc, jaki mam stosunek do byłych SB-ków… Podawał się przy tym za czynnego dziennikarza Telewizji Polskiej, posługując się przy tym legitymacją z logiem Telewizji Polskiej.
Adam Paweł Dominiak rzeczywiście nagrał na swoją kamerę kilka materiałów video, czym pomógł klientom Fundacji. Po zakończeniu „współpracy” jednak filmy te usunął z „youtube”.
Gdy tylko pojawiły się informacje w internecie na temat co najmniej dwuznacznego zachowania Dominiaka ( http://rafzen.wordpress.com/2012/07/12/oswiadczenie-dot-najazdu-policji-do-mieszkania-iwo-gawronskiego/ ), poprosiłem go o wyjaśnienia na piśmie, które otrzymałem.
O rzeczywistych zamiarach Adama Dominiaka dowiedziałem się przypadkowo, gdy otrzymałem telefon od firmy „X” z informacją, iż Fundacja LEX NOSTRA nie zapłaciła tej firmie za profesjonalny sprzęt oświetleniowy wartości ok. 27000,00 zł. zamówiony przez Adama Dominiaka na nieistniejącą firmę ( uwaga: „ARE SP. Z O.O. PRODUCENT WYKONAWCZY MATEUSZ FRANCZUK UL. POLECZKI 17, 02-775 Warszawa, NIP 9511935630” ), a dostarczony na adres Fundacji.
Przed otrzymaniem przesyłki Dominiak zapewniał, iż jest to sprzęt użyczony przez jego znajomego. W przesyłce faktury vat nie było.
Na szczęście Fundacja LEX NOSTRA jest na tyle rozpoznawalna, iż właściciel sprzętu oświetleniowego bez trudu odnalazł nr tel. Fundacji i sprawa została wyjaśniona, a właściciel odzyskał sprzęt.
Od tego zdarzenia „współpraca” z Adamem Dominiakiem została zakończona, a osoba ta otrzymała zakaz wchodzenia do biura firmy.
Nie chciałem ruszać tego g… , tym bardziej, iż sprawa się wyjaśniła, niemniej jednak Adam Dominiak ponownie stara się ze mną nawiązać kontakt, bardzo nieudolnie usiłując „szantażować mnie” informacjami objętymi tajemnicą adwokacką, które przekazała dla niego adwokat Anna S., a które uzyskała na mój temat podczas gdy była moim pełnomocnikiem procesowym.
Teraz ten najwyraźniej idiota, dodatkowo zapewne ciągle utwierdzany przez adwokat Annę S. w „skuteczność” swojego działania uważa, iż infantylnymi próbami szantażu uda mu się cokolwiek ode mnie uzyskać…
Z uwagi na powyższe oświadczam, iż Fundacja nie ma nic wspólnego z działalnością oszusta Adama Dominiaka, a wszelkie próby wyłudzenia i podszywania się tej osoby pod Fundację LEX NOSTRA proszę od razu zgłaszać bezpośrednio do prokuratury.
Adam Dominiak był przez krótki okres wolontariuszem Fundacji.
Nigdy nie był jej pracownikiem, „dziennikarzem śledczym Fundacji” lub osobą upoważnioną do zaciągania jakichkolwiek zobowiązań.
Z poważaniem
Maciej Lisowski
Dyrektor Fundacji LEX NOSTRA
Wpisy w internecie na temat Adam Dominiak, zam. Warszawa, ul. Magellana ../. :