Kontrola czy groteska? Najazd na Fundację LEX NOSTRA

Niniejszy artykuł dotyczy trwającej obecnie kontroli Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w Fundacji LEX NOSTRA. Pozornie sprawa nie wydaje się kontrowersyjna – Ministerstwo ma prawo kontrolować podmioty korzystające ze statusu Organizacji Pożytku Publicznego. Jednak forma i przebieg kontroli wydają się nie tylko co najmniej zastanawiające, ale wręcz skandaliczne!

Po pierwsze – zaskoczyć przeciwnika!

Pierwszym znakiem, że coś w tej sprawie jest „nie tak” był fakt, że datowane na 01.09.2015 r. pismo zapowiadające kontrolę wysłane zostało dopiero 4 września, co skutkowało dotarciem informacji o kontroli do władz Fundacji dopiero 8 września.

Kontrolerzy zapowiedzieli swoje przybycie do Fundacji na 16 września (kontrola miała trwać łącznie trzy dni). W efekcie władze Fundacji miały tylko cztery robocze dni na przygotowania wielu tysięcy dokumentów, do których dostępu oczekiwali kontrolujący. Biorąc pod uwagę, że Fundacja nie zatrudnia pracowników, którzy takimi przygotowaniami mogli zająć się w ramach godzin swojej pracy, przygotowanie się do kontroli w tak krótkim czasie wymagało wielkiego trudu organizacyjnego i życzliwości wolontariuszy. Tym bardziej, że oczekiwano przygotowania dokumentacji z okresu od 2013 roku aż do dnia samej kontroli!

O ile sam wgląd w dokumentację przez kontrolerów nie budzi wątpliwości, o tyle kompletnie niezrozumiałym było, na jakich podstawach prawnych ulokowane są ich żądania otrzymania kopii dokumentów oraz ich wersji elektronicznej! Pikanterii sprawie dodaje fakt, że pod pismem zapowiadającym kontrolę podpisany jest Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Jarosław Duda (będący także senatorem Platformy Obywatelskiej – w Senacie oprócz zajmowania się problematyką zdrowia i polityki społecznej zasiadał też w Komisji Obrony Narodowej), podczas gdy prawne uregulowania mówią w tej sprawie jasno – do zlecania kontroli w trybie doraźnym upoważniony jest wyłącznie osobiście Minister Pracy i Polityki Społecznej (Władysław Kosiniak-Kamysz, coraz bardziej popularny Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego).

Mania wielkości

Dyrektor Fundacji LEX NOSTRA Maciej Lisowski niezwłocznie po otrzymaniu pisma informującego o planowanej kontroli skontaktowałem się telefonicznie z numerem kontaktowym wskazanym na powiadomieniu (22 693 48 48). Telefon odebrała osoba, która przedstawiła się jako Anna Mania.

Maciej Lisowski liczył, że przychylenie się do skierowanych do jego rozmówczyni grzecznej prośby o przesunięcie o kilka dni terminu kontroli (tak, aby Fundacja zdążyła przygotować dla kontrolujących wszystkie wskazane dokumenty) jest zwykłą formalnością. Spotkał go jednak srogi zawód i arogancka odpowiedź, że cyt.: „jej to nie interesuje”.

Anna Mania pozostała głucha także na racjonalne argumenty, że Fundacja NIE ZATRUDNIA pracowników (jedynie wolontariuszy), a dokumenty księgowe znajdują się w biurze rachunkowym znajdującym się na drugim końcu Warszawy, a księgowa przez najbliższe dni przebywa w szpitalu.

Jakby tego było mało, w poniedziałek 14 września Anna Mania skontaktowała się telefonicznie z sekretariatem Fundacji informując, że kontrola zaczyna się w środę o godzinie 9.00. Co ciekawe, w trakcie tej rozmowy Anna Mania udzieliła wprowadzającej w błąd fałszywej informacji, że przy kontroli może być obecny wyłącznie Zarząd Fundacji i nikt inny, co rodziło kolejne komplikacje, bo w tych dniach Zarząd miał zaplanowane w od wielu miesięcy odbywające się w Brnie na Słowacji spotkanie przedstawicieli organizacji obrony praw człowieka działających w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Poinformowała także, że kontrola kończy się 18 września o godzinie 16.00 i nie ma możliwości przedłużenia okresu jej trwania.

Była to dla Fundacji informacja tym bardziej szokująca, że zgodnie z ustawą o Organizacjach Pożytku Publicznego, w przypadku nie wypełnienia życzeń kontrolujących lub uniemożliwienia im kontroli Minister Pracy występuje do Sądu o wykreślenie organizacji z Rejestru OPP, przez co organizacja m.in. traci prawo do otrzymywania odpisów podatników w ramach tzw. „1%”. Wszystko wskazywało na to, że stawianie przez kontrolujących tego rodzaju warunków, zmierzało do doprowadzenia do właśnie takiej sytuacji.

Przemiana rzecznika

Kiedy treść rozmowy zrelacjonowano dyrektorowi Fundacji Maciejowi Lisowskiemu, niezwłocznie skontaktował się on z Rzecznikiem Prasowym Ministerstwa Pracy, poinformował o zaistniałej sytuacji i poprosił o odroczenie terminu kontroli, odwołując się do zdrowego rozsądku urzędników – przecież nie mogą wymagać od Fundacji rzeczy niemożliwych do wykonania. Rzecznik wyraził przekonanie, że nie powinno być żadnego problemu, i że prosi o kontakt dzień później. Jak się jednak okazało, te kilkanaście godzin wiele zmieniło – następnego dnia rzecznik nie był już tak uprzejmy i jasno stwierdził, że nie ma możliwości zmiany terminu kontroli. Przy tej okazji wprowadził Macieja Lisowskiego w błąd, że obecność Zarządu nie będzie potrzebna, a kontrolujący chcą „tylko” otrzymać dokumenty.

Bezsenne noce prezesów

16 września 2015 r., punktualnie o godz. 9.00, do siedziby Fundacji przybyli kontrolerzy Anna Mania i Paweł Cymer. Zostali przywitani przez trzech Pełnomocników Fundacji, którzy jak najbardziej byli uprawnieni do udziału w kontroli, pomimo że Anna Mania wielokrotnie twierdziła, że w kontroli może brać udział wyłącznie Zarząd.

Kontrolujący od razu zażądali kserokopii i skanów wszystkich dokumentów powstałych od 1.01.2013 r. do 15.09.2015 r. – jak twierdzili – celem ich wyniesienia do Ministerstwa (tłumaczyli że chcą popracować w Ministerstwie). Fundacja odmówiła ich wydania, ponieważ jest niezgodnym z prawem zabieranie jakichkolwiek dokumentów lub ich kopii spoza siedziby kontrolowanego. Co ciekawe, dopiero kiedy przedstawiciele Fundacji wskazali konkretne paragrafy potwierdzające ich słowa, kontrolujący chwilowo odstąpili od swoich żądań.

Pomimo zapewnienia Rzecznika Prasowego Ministerstwa, oraz treści pisma i upoważnienia Podsekretarza Stanu Jarosława Dudy wyznaczającego zakres kontroli, około godz. 10.30 Anna Mania sporządziła odręcznie pismo zawierające dodatkowe 9 pozycji całych zestawień dokumentów (jedna z pozycji – cyt. „przedstawienie listy beneficjentów (osób) które uzyskały pomoc prawną w latach 2013-2015 wraz z adresami”) i żądając ich przedstawienia początkowo do godziny 9.00 następnego dnia (rzecz jasna takiej listy, z racji ochrony danych osobowych, Fundacja nie przekazała).

Po następnych kilku godzinach Anna Mania sporządziła odręcznie pismo zawierające dodatkowe 6 pozycji całych zestawień dokumentów i wyjaśnień, żądając ich przedstawienia do dnia 18.09.2015 r. do 10.00. Anna Mania ozdabiała kontrolę często padającymi werbalnymi stwierdzeniami w stylu, „że jak ona przychodzi na kontrolę, to prezesi nocami stoją przy kopiarkach i skanerach”.

Jak u Kafki

W kolejnych dniach kontroli było bardzo podobnie. 17.09.2015 r. Anna Mania sporządziła odręcznie pismo zawierające dodatkowe 9 pozycji całych zestawień dokumentów i wyjaśnień, których przedstawienie zażądała do dnia 18.09.2015 r. do 14.30.

Z kolei w dniu 18.09.2015 r. sporządziła odręcznie pismo zawierające dodatkowe 3 pozycje zestawień dokumentów i wyjaśnień, których przedstawienie zażądała do dnia 18.09.2015 r. do 14.30.

Efektem tych działań było wielokrotne naruszenie przez kontrolujących prawa, m.in. poprzez przekroczenie uprawnień w postaci wielokrotnego rozszerzenia zakresu kontroli poza decyzję o kontroli, zresztą i tak bezpodstawną/bezprawną z uwagi na złe umocowanie. Szczególnie rażącym naruszeniem prawa była też odmowa przedstawienia podstaw kontroli.

Policja, ratunku, „Fundacja mnie znieważyła“!

18 września 2015 roku Maciej Lisowski osobiście złożył w biurze podawczym resortu pracy, adresowany do Ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza, wniosek o wyłączenie z kontroli wydelegowanych przez Ministerstwo osób.

Uzasadnił to wskazując m.in. na wielokrotnie naruszenie przez nich prawa, częste próby wprowadzenia w błąd przez Annę Mania, jej aroganckie zachowanie, a przede wszystkim stawianie żądań, o których z góry wiadomo, że są niemożliwe do zrealizowania – czyli doprowadzenie do takiej sytuacji, gdzie Minister mógłby wystąpić do sądu z wnioskiem o wykreślenie Fundacji z rejestru.

To, jak na złożenie przez Macieja Lisowskiego wspomnianego wniosku zareagowała sama kontrolująca, jest szczególnie szokujące. Otóż Anna Mania poczuła się na tyle urażona, że… złożyła na Policji zawiadomienie o jej znieważeniu przez autora pisma z wnioskiem o jego ściganie karne! Jest to zupełne kuriozum, gdy urzędnik żąda od Policji ścigania autora skargi skierowanej do jego przełożonego, nie zawierającej oczywiście żadnych sformułowań uważanych powszechnie za obelżywe. Ponoć Anna Mania poczuła się znieważona zarzuceniem jej w piśmie do Ministra braku bezstronności…

Mocny akord na pożegnanie

W dniu 18 września zakończyła się kontrola w Fundacji. Tego dnia Anna Mania usiłowała doprowadzić do podpisania przez pełnomocników Fundacji oświadczenia, że nie przedstawiono dwóch pozycji wymaganych przez nią dokumentów i wyjaśnień, m.in. takie kuriozum jak wyliczenie z jakiej kwoty podatku gruntowego (naliczanego z tytułu wynajmu siedziby) Fundacja została zwolniona, podczas gdy ustawodawca nie przewidział w ogóle naliczenia jakiejkolwiek kwoty, więc nie jest możliwe odpowiedź na pytanie kontrolujących zawierająca podanie dokładnej liczby!

25 września Maciej Lisowski złożył w Ministerstwie kolejne z pism, w którym wniósł o zawieszenie czynności kontrolnych, wyjaśnienie na jakiej podstawie prawnej zarządzono kontrolę, a także wyjaśnienie kwestii podpisu pod informacją o kontroli złożonego przez podsekretarza stanu Dudy, skoro nie dołączono do pisma żadnego potwierdzenia, że podsekretarz stanu Duda był przez Ministra do tego typu decyzji upoważniony. Poniżej prezentujemy skan pisma skierowanego do Ministra przez Macieja Lisowskiego.

Liczby nie kłamią

Obecnie Fundacja LEX NOSTRA czeka na stanowisko Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie skierowanych do niego pism.

Idealną puentą tego tekstu wydaje się przytoczenie trzech danych liczbowych. Przychody Fundacji z tytułu 1% odpisu podatkowego to w 2013 r. – 0 złotych, a w 2014 r. – 12.822,90 zł. (dwanaście tysięcy osiemset dwadzieścia dwa złotych dziewięćdziesiąt groszy).

Lokuje to Fundację LEX NOSTRA na 2169 (dwa tysiące sto sześćdziesiątym dziewiątym) miejscu spośród Organizacji Pożytku Publicznego jeśli chodzi o wysokość przychodu z tytułu 1%. Według informacji Anny Mania tego typu kontroli Ministerstwo przeprowadza 4 lub 5 w ciągu roku. Dobór kontrolowanych podmiotów wydaje się zatem naprawdę zastanawiający.

Zarząd i Rada Fundacji LEX NOSTRA

P.S. Z opublikowaniem powyższego tekstu czekaliśmy do zakończenia wyborów parlamentarnych, gdyż głęboko wierzymy, że podjęte przeciwko Fundacji działania nie wynikały z powodów politycznych, lecz w niekompetencji, złej woli i zwyczajnej buty urzędniczej.

Zwracamy się do Państwa z prośbą o wsparcie swoim podpisem poniższej petycji – jej treść wraz z wykazem popierających ją osób zostanie automatycznie skierowana do:

Minister Pracy i Polityki Społecznej

Thorbjørn Jagland, Secretary General of the Council of Europe/Sekretarz Generalny Rady Europy

Jean-Claude Juncker, President of the European Commission/Przewodniczący Komisji Europejskiej

Martin Schulz, President of the European Parliament/Przewodniczący Parlamentu Europejskiego

Nils Muižnieks, Commissioner for Human Rights/Komisarz Praw Człowieka Rady Europy

Rzecznik Praw Obywatelskich Rzeczpospolitej Polskiej/ Ombudsman for Citizen Rights of Poland

FOR ENGLISH VERSION PLEASE SCROLL DOWN

PETYCJA

Minister Pracy i Polityki Społecznej

Zwracam się do Ministra Pracy i Polityki Społecznej z prośbą o przyjrzenie się procesowi kontroli w Fundacji LEX NOSTRA. Prośbę uważam za zasadną z racji pojawiających się wątpliwości i niewiadomych co do podstaw prawnych kontroli, prawidłowości jej przebiegu, a przede wszystkim postawy osób dokonujących kontroli.

Z wyrazami szacunku,

Miejsce na podpis znajduje się na dole strony.

Do wiadomości:

1.      Thorbjørn Jagland, Secretary General of the Council of Europe/Sekretarz Generalny Rady Europy

2.      Jean-Claude Juncker, President of the European Commission/Przewodniczący Komisji Europejskiej

3.      Martin Schulz, President of the European Parliament/Przewodniczący Parlamentu Europejskiego

4.      Nils Muižnieks, Commissioner for Human Rights/Komisarz Praw Człowieka Rady Europy

5.      Rzecznik Praw Obywatelskich Rzeczpospolitej Polskiej/ Ombudsman for Citizen Rights of Poland

Control or grotesque? Invasion of LEX NOSTRA Foundation

This article concerns the ongoing control of the Ministry of Labour and Social Policy in  the case of the Foundation LEX NOSTRA. Apparently this case does not seem to be controversial.  The Ministry has the right to control the users of public benefit status. However, the form and course of this control seems to be not only the least puzzling, but downright scandalous!

First of all – to surprise the enemy!

The first sign that there is something not quite right in this case was the fact that the letter announcing control, which dated the 1st of September 2015. This had been sent on 4th of September. This resulted in the Foundation not being informed about this control until 8th of September.

The auditors had announced of their arrival to the Foundation on 16th of September 2015. An inspection was to last in total of three days. As a result, the Foundation authorities had only four working days to prepare many thousands of documents to which access was expected. Considering that the Foundation does not employ staff to prepare for such inspections in such a short time required a great organizational effort and kindness of many volunteers. What is more it was expected to prepare the documentation from a period from 2013 until the day of control.

The normal being that the controllers wanted to look at records. But it was completely incomprehensible and outside of the law that they wanted to inspect the electronic version of all these documents. It should be added that the letter announcing the inspection was signed by Undersecretary of State of the Ministry of Labour and Social Policy Jaroslaw Duda (who is also a senator of the Civic Platform). The legal regulations state clearly in this matter that every control has to be given and personally authorized by the Minister of Labour and Social Policy.

Mania of size

LEX NOSTRA Foundation Director Maciej Lisowski immediately after receiving the letter informing him about the planned audit made contact by telephone with the person whose telephone number was situated on the notice (22 693 48 48). The call was answered by a person who introduced herself as Anna Mania.

Maciej Lisowski asked politely to postpone for a few days this inspection so that the Foundation would have time to prepare all relevant documents. It was assumed that this was only a formality and these demands should not be a problem. However, the request was met with an unprofessional manor and an arrogant answer .: „I’m not interested.”

Anna Mania also remained deaf to rational arguments that the Foundation has no employees. Only volunteers. Also that the fact the accounting documents were located at the accounting office which was located at the other end of Warsaw. And that he had the next day booked off for an important hospital appointment.

As if that were not enough, on Monday 14th September 2015 Anna Mania contacted the office of the Foundation to indicate that control would start on Wednesday at 09:00. Interestingly, during this conversation Anna Mania gave misleading and false information that, during the control only the Board of Directors are allowed to be present and no one else. Which only raised more complications. This was because during this time the Management Board had made other important and pre-planned journeys many months in advance to go to Brno in Slovakia to attend meetings with the representatives of human rights organizations operating within the Visegrad Group. She also informed that the inspection will end on 18th September 2015 at 16:00 and it was not possible to extend the period of its duration.

She also informed that In accordance with the Law on Public Benefit Organizations, in the case of non-fulfillment of wishes controlling or preventing them control that the Minister of Labour can apply to the Court for the removal of the organization from the Register. In which could cause the organization to lose the right to receive 1% of the taxpayers funding. It seemed to the foundation that placing the control with such conditions, was intended to bring about a negative situation.

The transformation of the Ombudsman

When he was told about this conversation the Director of the Foundation Maciej Lisowski, immediately contacted the Spokesman for the Ministry of Labour and informed him about the situation. He wanted to postpone this control for a few days. The Spokesman expressed that it was his belief that there should not be any problem, and had asked to make contact with them the next day. As it turned out, within these several hours, much has been changed. The next day the same spokesperson was not as understanding and made it very clear that it was not possible to change the date of control. On this occasion, Maciej Lisowski was misinformed and he was told that the presence of the Management Board will not be needed, and controlling wanted „only” to receive the documents.

Sleepless nights

On 16th September 2015, at 09:00 controllers arrived promptly at the headquarters of the Foundation. Anna Mania and Paul Cymer the two controllers were greeted by three volunteers from the Foundation. Anna Mania had once again claimed that during this inspection only members of the board can take part.

Controlling immediately demanded photocopies and scans of all documents created since 1st January 2013, and all the way through until 9th September 2015. They claimed that the purpose of their demands for all copies was that they wished to take away the documents to work in the building of the Ministry. The Foundation immediately refused to give them these documents, because it is unlawful  to the removal of any documents or copies outside of the offices belonging to the foundation. Interestingly, it was only when representatives of the Foundation pointed to specific paragraphs confirming that they were right in their words, controlling temporarily withdrew their demands.

Despite the assurance of the Spokesman from the Ministry, and the content of the statement from the Undersecretary of State Jarosław Duda defining the scope of the audit. Anna Mania at approximately 10:30hrs drew up a handwritten letter containing an additional 9 positions. All were lists of documents. One such item was a list of beneficiaries who received legal aid between 2013 and 2015 with their addresses. Also requesting them to be ready by 9.00 o’clock next day. Of course such a list contained sensitive information and due to the implantation of data protection, the Foundation did not provided them.

After another few hours, Anna Mania drafted another handwritten letter containing a further additional 6 positions of all lists of documents and there explanations. She demanded that they should be ready by 18th September 2015 to at 10:00. Anna Mania also inappropriately made statements such as „when it comes to my control, the president and directors should stay here the whole night to make photocopies and lists and comply with all of my demands”.

As Kafka’s novel explains

In the following days the audit remained very similar. On 9th September 2015 Anna Mania drew up a handwritten letter containing an additional 9 positions of all lists of documents and explanations which she needed. She demanded them to be ready on 18th September 2015 at 14:30.

Furthermore, on 9th September 2015 she drew up a handwritten letter containing an additional 3 positions of documents and explanations, and again she wanted them to be prepared and ready on 9th September 2015 at 14:30.

These activities that were demanded resulted in multiple violations of the law, including exceeding extensions of the control times. Another violation of law was the fact that they refused to provide the basis of control and legislative order.

Police, rescue, „Foundation insulted me!”

On 18th September 2015, Maciej Lisowski personally filed in the office of the Ministry of Labour, addressed to the Minister Wladyslaw Kosiniak-Kamysz, an application for the suspension from the control of the above mentioned controllers.

Its grounds pointing to among others, several occasions of the violation of their rights. The frequent attempts to mislead by Anna Mania, and her arrogant behavior. Making demands, which were known in advance that it was impossible to realize. All of this which could create a situation where the Minister could apply to the court requesting an application to delete the Foundation from the register.

Anna Mania felt so offended in this, that she submitted a complaint to the police of insulting behavior caused by the author of this letter. Of course this letter did not contain any expressions generally considered as offensive but Anna Mania felt insulted by the expression of the letter mentioning about her lack of impartiality and judgement.

Strong chord goodbye

On 18th September 2015 the control came to an end. Anna Mania tried to persuade the representatives from the Foundation to sign a statement, stating that some of the documents and there explanations that had been requested by herself were indeed not ready.

On 25th September 2015 Maciej Lisowski filed with the Ministry a letter in which he asked for the suspension of this control. Stating he was wanting to clarify the legal basis of this control. As well as the clarification of the signature under the control information was indeed not of the undersecretary.

Numbers do not lie

Currently, the Foundation LEX NOSTRA is waiting for the decision by the Minister of Labour and Social Policy.

The underlying punch line of this text seems to cite three figures. Income of the Foundation from 1% tax deduction in 2013. – 0 PLN and that from 2014 being – 12,822.90 PLN.

This places LEX NOSTRA Foundation in a placing of 2169 out of all public benefit organizations. When it comes to this amount of income, according to Anne Mania this type of inspection the Ministry undertakes 4 or 5 times per year. This selection of control towards the foundation seems to be really puzzling and unfair.

The Management Board of Foundation LEX NOSTRA

With the publication of the above text, we had waited until the end of the parliamentary elections. We firmly believe that the action taken against the Foundation did not stem from political actions or its decisions. But it’s reasons and actions were of complete incompetence.

We turn to you asking for support for your signature under the following petition. Its content together with a list of people who support it will be automatically directed to the:

Ministry of Labour and Social Policy

Thorbjørn Jagland, Secretary General of the Council of Europe

Jean-Claude Juncker, President of the European Commission

Martin Schulz, President of the European Parliament

Nils Muižnieks, Commissioner for Human Rights

Ombudsman for Citizen Rights of Poland

PETITION

Minister of Labour and Social Policy

I appeal to the Minister of Labour and Social Policy with a request to observe the process of control of the Foundation LEX Nostra. This request is fully justified because of many doubts and uncertainties about the legal basis of this control and the attitude of those carrying out this control.

Yours faithfully,

[contact-form-7 id=”3171″ title=”PETYCJA”]

skankontrola_Page_1